Jakże ja się musiałam taśtać literką M, żeby przegrzebać się do Twojego bloga po to, żeby sobie tego posłuchać! Jeden z moich stymulantów ponadczasowych i niezależnych od nastroju, nawet nie wiem, czemu nie mam tego jeszcze na dysku. Nie zasnęłabym, gdyym sobie tego nie posłuchała. A teraz mogę iść spać. Dobranoc
Piękne!
Cudne!
ta harmonia. podoba mi się.
Jakie zgrane barwowo głosy..
Nie no! Genialne!
Bardzo ciekawy utwur. Podoba mi się.
Podobają mi się takie rzeczy. Świetnie zgrane, dopracowane… w ogóle genialne.
Genialne!
Świetne.
Słucham tego już któryśtam raz z żędu.
Ja też. Jeden z moich wiernych stymulantów. 🙂
Bardzo mi miło.
super genialne
восхитительно
Jakże ja się musiałam taśtać literką M, żeby przegrzebać się do Twojego bloga po to, żeby sobie tego posłuchać! Jeden z moich stymulantów ponadczasowych i niezależnych od nastroju, nawet nie wiem, czemu nie mam tego jeszcze na dysku. Nie zasnęłabym, gdyym sobie tego nie posłuchała. A teraz mogę iść spać. Dobranoc
Rzeczywiście wspaniałe, a co to znaczy «baraban» (jakkolwiek to się pisze)?
To Bęben.
Оочень круто! Хах. Напомнило песню про животных, ну где циплёнок по имени «пи», циплёнок любил танцевать, если не путаю. Красиво, вообщем!